Dźwięk i obraz: Sky Stream to mój ulubiony zakup technologiczny roku
Agencja internetowa » Wiadomości cyfrowe » Dźwięk i obraz: Sky Stream to mój ulubiony zakup technologiczny roku

Dźwięk i obraz: Sky Stream to mój ulubiony zakup technologiczny roku

TEST: Kilka miesięcy temu Sky zapowiedziało uruchomienie Stream, czyli sposobu, by w końcu cieszyć się zaletami usługi telewizyjnej marki bez nudnej płytki.

Po Sky Glass TV pod koniec 2021 roku, Sky Stream bierze elementy oprogramowania tego telewizora i umieszcza je w małym urządzeniu do przesyłania strumieniowego, idealnym dla tych, którzy nie potrzebują lub nie chcą rzeczywistej telewizji Sky.

Dishless Sky to coś, na co czekałem od wielu lat i chociaż wcześniej było to dokuczane, dochodzi do punktu, w którym nie sądziłem, że kiedykolwiek się wydarzy. Jako ktoś, kto przez ostatnią dekadę mieszkał głównie w wynajmowanych mieszkaniach, kłopot i koszt instalacji anteny Sky uniemożliwiły to, więc ostatecznie spróbowałem i byłem rozczarowany wszystkimi alternatywami.

Więc kiedy ogłoszono Sky Stream, natychmiast się zarejestrowałem, zapłaciłem podejrzaną opłatę „konfiguracyjną” (nie wiesz, co konfigurują?) I anulowałem wszystkie moje przepustki.

To nie jest w żadnym wypadku nasza dogłębna recenzja produktu – pochodzi ona od naszego redaktora TV/AV, Koba, i będzie o wiele głębsza w strumieniu. Zamiast tego jest to tylko moje ogólne podejście do produktu z mniej technicznej perspektywy i jak stał się jednym z moich ulubionych zakupów technologicznych w ciągu ostatnich kilku lat.

Sky Stream i zdalne sterowanie

Jest wiele powodów, dla których Sky Stream wyróżniał się dla mnie i dlaczego wybrałem go zamiast czegoś takiego jak Fire Stick 4K Max lub Apple TV 4K. Po pierwsze dostęp do kanałów tradycyjnych. Widzisz, moje mieszkanie nie ma absolutnie żadnego odbioru telewizji z anteny, więc nigdy nie byliśmy w stanie niezawodnie oglądać telewizji na żywo.

Mając na horyzoncie Mistrzostwa Świata, chciałem przestać polegać na okropnym ITV Hub i jego okropnej jakości przesyłania strumieniowego w tych dużych grach. Sky Stream przesyła strumieniowo kanały przez Internet w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem i jak dotąd działał idealnie. Jakość obrazu na kanałach HD jest w moich oczach znakomita i przede wszystkim niezawodna.

Kolejną godną uwagi korzyścią jest przesyłanie strumieniowe 4K HDR. Kiedyś płaciłem Now TV za sport, filmy i rozrywkę i musiałem dodatkowo płacić za usługę Boost, aby uzyskać 1080p. Posiadanie telewizora 4K i brak możliwości oglądania Premier League, F1 i programów takich jak House of the Dragon w 4K HDR było marnotrawstwem. Sky Stream oferuje te same usługi 4K HDR, co Sky Q i Sky Glass, i byłem pod wrażeniem jakości obrazu na moim telewizorze OLED Sony A80J. Zacząłem nawet ponownie oglądać Grę o tron, teraz, gdy cała seria jest dostępna w 4K HDR.

Nie korzystałem ze Sky Stream w celu integracji aplikacji do przesyłania strumieniowego, ale oprogramowanie, które zasila to pudełko, jest ogólnie bardzo dobre. Wygląda na jedno z nielicznych urządzeń, które agreguje treści ze wszystkich serwisów i łączy rekomendacje z Netflix, Prime Video, Apple TV Plus i iPlayer.

Moje doświadczenie nie było jednak całkowicie pozbawione problemów. Moje pierwsze urządzenie przybyło z wadliwym pilotem, który działał sporadycznie przez pierwsze kilka tygodni, przechodząc przez kilka zestawów baterii i ostatecznie całkowicie się wyłączając. Oprogramowanie jest również nieco wadliwe – czasami pokazuje odtwarzanie bez HDR, czasami dźwięk traci synchronizację, a czasami ładowanie treści zajmuje trochę czasu. Żaden z tych problemów nie był jednak stały i przez większość czasu doświadczenie było płynne.

Podobnie jak w przypadku wszystkiego Sky, cena jest również nieco zawyżona. Ale biorąc pod uwagę, że płaciłem za wiele usług Now, zmiana nie dodała zbyt wiele do mojego miesięcznego rachunku. Podstawowa subskrypcja obejmuje również Netflix, coś, za co kiedyś płaciłem.

Jak na pierwszą próbę przesyłania strumieniowego bez anteny, myślę, że Sky Stream odniósł jak dotąd ogromny sukces – przynajmniej tak, jak chciałem. A fakt, że nie musiałem podpisywać długiego, 18-miesięcznego kontraktu, był tylko wisienką na torcie.

★ ★ ★ ★ ★