Co stało się z telefonami z wbudowanymi projektorami?

Telefony z wbudowanymi projektorami były świetnym pomysłem, ale ówczesna technologia nie była jeszcze gotowa. Dziś mogą być znacznie lepsze, ale pojawiły się inne opcje, które sprawiają, że łączenie telefonów i projektorów jest niepotrzebne.

Pomimo trendu w kierunku większych ekranów telefonów, nadal są one dość małe w wartościach bezwzględnych. Dlaczego więc nie umieścić projektora w telefonie i nie zabrać ze sobą dużego ekranu wszędzie? Tak właśnie stało się w 2009 roku, ale pomysł nigdy się nie przyjął.

Po co umieszczać projektor w telefonie?

Smartfony same w sobie są potężnymi komputerami osobistymi, ale ekrany mobilne dosłownie ograniczają ich przydatność do wielu zadań. Zwłaszcza w czasach, gdy nawet wysokiej klasy smartfony oferowały tylko rozdzielczości takie jak 720p, czyli jedną czwartą liczby pikseli w nowoczesnym telefonie 1440p.

Pomysł, że twój smartfon może wyczarować 50-calowy obraz w dowolnym miejscu, w którym znajdziesz otwarty kawałek ściany, jest oczywiście atrakcyjny. Możesz oglądać filmy na suficie pokoju hotelowego lub pracować nad arkuszami kalkulacyjnymi bez zabierania ze sobą laptopa.

Wszystko to jest możliwe dzięki technologii projektorów „pico”, czasami określanych jako „kieszonkowe” lub „kieszonkowe”. Dzięki postępowi w technologii LED i laserowej, a także matrycom mikrolustr, projektory mogą zmieścić się w pudełku wielkości telefonu. Ponieważ projektor i telefon i tak miałyby wspólną elektronikę, możesz stworzyć urządzenie, które jest nieco większe niż sam projektor lub telefon, ale nadal jest bardzo przenośne.

Telefony z projektorem są już od jakiegoś czasu

Telefony z projektorem były czymś więcej niż tylko eksperymentalnym pomysłem. Podobnie jak dzisiaj składane telefony, różne firmy wprowadziły te telefony na rynek i sprzedały je publicznie.

Dwa kluczowe przykłady to Samsung Show 2009 i LG eXpo. Pokaz wytworzył obraz o jasności 10 lumenów 480 × 320 i rozmiarze do 50 cali. eXpo wyświetlał 40-calowy obraz przy 6 lumenach w tej samej rozdzielczości.

Różne firmy wypuszczały telefony z wbudowanymi projektorami w ciągu najbliższych kilku lat, ale ostatnim dużym graczem był Samsung Galaxy Beam 2 z 2014 roku. Ten telefon oferował obraz 800×480 przy 20 lumenach, ale to był przynajmniej koniec drogi dla Samsunga. .

Dlaczego nie mamy dziś projektorów w telefonach?

Podobne urządzenia zostały wydane niedawno, ale głównie przez firmy, o których prawdopodobnie nie słyszałeś, i rzadko są dostępne na całym świecie. Na przykład Blackview Max 1 2018 był skierowany na rynek chiński, chociaż jest również dostępny w innych regionach. Jednak jako projekt telefonu konsumenckiego głównej marki, telefony z projektorem skutecznie zniknęły z mapy.

Dlaczego te telefony nie stały się bardziej popularne? Powodów jest zapewne wiele, ale są dwa oczywiste.

Po pierwsze, technologia jest droga i wiąże się z wieloma kompromisami w zakresie ergonomii, wydajności, żywotności baterii i nie tylko. Oznacza to, że naprawdę musiałeś potrzebować tej konkretnej kombinacji technologii w tej obudowie, aby naprawdę uzasadnić zakup takiego telefonu.

To prowadzi nas do drugiego problemu. Chociaż te telefony są niezaprzeczalnie fajne, dla kogo są przeznaczone? Liczba osób potrzebujących projektora w smartfonie z pewnością reprezentuje bardzo małą niszę. Nie spodziewamy się więc, że Galaxy Beams znikną z półek.

Warto również wspomnieć, że rzeczywiste wyświetlane obrazy nie były tak dobre. Musiałeś znajdować się w dość ciemnym pokoju, a tak niskie rozdzielczości powodowały bardzo zauważalną siatkę pikseli. To była naprawdę technologia nieco wyprzedzająca swoje czasy.

Czy telefony z projektorem mogą wrócić?

Ale rok 2014 był dawno temu, a od tamtej pory technologia naprawdę bardzo się rozwinęła. Czy moglibyśmy zobaczyć powrót do telefonów z projektorami, z wyjątkiem tego, że tym razem są naprawdę dobre? Widzieliśmy, jak to się dzieje z technologią VR, więc dlaczego nie z tymi telefonami?

Istnieje kilka powodów, dla których uważamy, że prawdopodobnie nie będzie poważniejszych prób stworzenia telefonów z projektorem. Z jednej strony mamy teraz urządzenia takie jak Nreal Air, które nie są większe od okularów przeciwsłonecznych, ale mogą wyświetlać przed tobą 200-calowy obraz o wysokiej rozdzielczości, którego nikt inny nie widzi.

Do osobistego oglądania jest lepszy niż projektor pico pod prawie każdym względem. Nawet bez fantazyjnych okularów AR każdy może włożyć Meta Quest 2 do torby, jeśli naprawdę chce mieć ogromny przenośny wyświetlacz do użytku osobistego.

Jeśli chcesz przeprowadzić prezentację, większość nowoczesnych inteligentnych telewizorów umożliwia przesyłanie treści za pomocą zaledwie kilku kliknięć, a rzeczywiste przenośne projektory są tańsze i lepsze niż kiedykolwiek. Zabieranie ze sobą niektórych mniejszych modeli do używania z telefonem jest tylko trochę mniej wygodne niż urządzenie konwergentne.

Tak więc, podczas gdy te telefony z projektorami są nadal fajne w czasach science fiction, prawdziwa styczna rozwoju smartfonów prawdopodobnie zmierza w innym kierunku.