Google to nie Apple i powinno przestać nim być
Agencja internetowa » Wiadomości cyfrowe » Google to nie Apple i powinno przestać próbować być

Google to nie Apple i powinno przestać próbować być

Apple i Google są popularne z różnych powodów. Jednak Google wydaje się tego nie rozumieć. Pixel Watch to kolejny przykład tego, jak Google myśli, że może sprzedawać sprzęt w taki sam sposób, jak Apple, ale czy to kiedykolwiek działało?

Nie jest tajemnicą, dlaczego Google chce robić rzeczy w sposób Apple — w trzecim kwartale 2022 r. Apple odnotowało 83,0 mld USD przychodów. Problem nie polega na tym, że każdy może grać w tę samą grę co Apple, a Google powinien przestać próbować kopiować poradnik.

Metoda Apple'a

Etui AirPods Pro na drewnianym stole w otoczeniu innych urządzeń Apple.

Apple i Google to zarówno firmy produkujące sprzęt, jak i oprogramowanie. Jednak ich postrzeganie nie mogło być bardziej różne. Google jest najbardziej znany ze swojego oprogramowania (zwłaszcza wyszukiwarki), podczas gdy Apple jest najbardziej znany ze swojego sprzętu. Na przykład więcej osób rozpoznaje nazwę „iPhone” niż „iOS”.

To zasadnicza różnica między tymi dwiema firmami. IPhone i Apple Watch byłyby niczym bez doskonałego oprogramowania Apple, ale czasami są postrzegane bardziej jako akcesoria modowe lub symbole statusu niż jako gadżety. Urządzenia Apple to nie tylko narzędzia użytkowe.

Bycie postrzeganym jako marka lifestylowa jako firma technologiczna pozwoliło Apple robić rzeczy, których inne firmy technologiczne nie mogą. Na przykład usuwanie długotrwałych funkcji, utrudnianie przejścia na inne produkty i pobieranie opłat za urządzenia o przyziemnych specyfikacjach.

Żadna inna firma technologiczna, w tym Google, nie była w stanie tego osiągnąć. Jak pokazuje ogromny sukces Apple, jest to niezwykle lukratywna strategia. Ludzie nie kupują produktów Apple tylko ze względu na specyfikacje techniczne lub nowe funkcje. Kupują również produkty Apple tylko dlatego, że są produktami Apple.

Zagraj w grę Apple

Pixel Watch w dwóch stylach

Pierwsze Google Pixel i Pixel XL zaczęły się od 649 USD i 769 USD w 2016 r. To była dokładnie taka sama cena jak iPhone 7 i iPhone 7 Plus. W 2018 roku standardowy iPhone kosztował 749 dolarów, a większe modele do 1 dolarów. Tymczasem Google poszedł w drugą stronę, wprowadzając Pixel 099 i 3 XL za jedyne 3 USD i 599 USD.

Z biegiem czasu Google zaczął wyceniać flagowce Pixela coraz bardziej jak iPhone'a. W 2019 roku Pixel 4 i 4 XL stały się najdroższymi pikselami w historii za 799 USD i 899 USD. Ten wzrost cen nie spodobał się konsumentom, ponieważ w ciągu pierwszych sześciu miesięcy sprzedano tylko 2 miliony sztuk.

Na szczęście wygląda na to, że Google wyciągnął wnioski z cen telefonów. Najnowsze flagowe telefony, Pixel 7 i Pixel 7 Pro, kosztują tylko 599 USD i 899 USD. To o kilkaset dolarów taniej niż iPhone 14, iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max.

Najbardziej rażącym przykładem Google próbującego grać w grę Apple jest Pixel Watch. Zaczyna się od 350 USD, czyli o 50 USD taniej niż Apple Watch Series 8. To jednak ponad 100 USD więcej niż Samsung Galaxy Watch 5, który jest również kompatybilny z telefonami Pixel.

Poza ceną Google kopiuje też podejście Apple'a z zastrzeżonymi taśmami. To sprawia, że ​​​​Pixel Watch jest dość trudny do sprzedania. Ludzie ufają, że Apple trzyma się jednej linii produktów i ma legiony producentów akcesoriów gotowych do produkcji pasków do zegarków. Google zdecydowanie tak nie cieszą się zaufaniem, a akcesoria do ich urządzeń są znacznie trudniejsze do znalezienia.

Produkty Apple są drogie; nie ma na to sposobu. Ludzie chętnie za nie płacą, ponieważ nie chodzi tylko o zakup narzędzia użytkowego. Kiedy odbierasz status marki, jest mniej powodów, by płacić tę samą cenę. Logo Google i marka Pixel po prostu nie są tyle warte, co logo Apple i marka iPhone.

Mocne strony Google

Jestem dość surowy w Google, ale nie jest tak źle. Google ma swoje mocne strony i może grać na polu, na którym zwykle nie gra Apple. Na tym Google musi skoncentrować swoje wysiłki.

Seria Pixel A jest tego doskonałym przykładem. Są to tańsze telefony Pixel z funkcjami podobnymi do modeli flagowych i bardzo dobrze spisują się w Google. Najnowszy tryb, Pixel 6A, kosztuje 449 USD, co w rzeczywistości jest droższe niż iPhone SE, „budżetowy” telefon Apple.

Duża różnica polega na tym, że iPhone SE wygląda jak żywcem wyjęty z 2007 roku z masywnymi ramkami i małym 4,7-calowym ekranem. Tymczasem Pixel 6A wygląda jak nowoczesny telefon z wąskimi ramkami, przednim aparatem z dziurkaczem i 6,1-calowym wyświetlaczem.

Możemy przyjrzeć się innym odnoszącym sukcesy produktom Google, które zastosowały to samo podejście. Chromecast z Google TV został wprowadzony na rynek za jedyne 50 USD. Niezwykle udany Chromecast zaczął się od zaledwie 35 USD. Inteligentne głośniki Nest Mini kosztują zaledwie 50 USD. Chromebooki stały się niezwykle popularne ze względu na ich przystępną cenę.

Zagraj we własną grę

To jest sterówka Google: produkty, które są niedrogie, ale oferują lepsze wrażenia niż inne produkty w tym samym przedziale cenowym. Seria Pixel A celowała w tej dziedzinie. Z pewnością można znaleźć tańsze telefony z Androidem, ale nie są one tak ładne jak Pixel.

Prawie wszystkie najbardziej udane produkty Google były zgodne z tą strategią. W rzeczywistości wiele najpopularniejszych produktów Google jest całkowicie darmowych: Gmail, Dysk Google, Zdjęcia Google i inne.

Rozumiem chęć bycia widzianym na tym samym poziomie co Apple, aby logo Google „G” na telefonie znaczyło coś więcej. Prawda jest taka, że ​​Google prawdopodobnie nigdy nie osiągnie statusu marki lifestylowej, którą cieszy się Apple, ale nie musi.

Nie jesteś Apple, Google. I to nie ma znaczenia. Samo bycie Google też jest fajne.

★ ★ ★ ★ ★