Algorytm Google Penguin 4.0
Agencja internetowa » Wiadomości cyfrowe » Aktualizacja Penguin 4.0: jakie są konsekwencje?

Aktualizacja Penguin 4.0: jakie są konsekwencje?

Google ogłosił 23 września premierę Penguin 4. Jak działa algorytm w czasie rzeczywistym, koniec degradacji witryn: wszystko, o czym trzeba pamiętać.

Po poprzednich wersjach Penguin, wiele stron zawierających podejrzane linki zostało trwale zdegradowanych przez Google. Penguin 4.0 zmienia grę, usuwając kary. Kolejna nowość: to ostatnia oficjalna aktualizacja filtra Penguin, teraz zintegrowanego z samym funkcjonowaniem wyszukiwarki.

Co nowego w Penguin 4.0

Oto główne zmiany w algorytmie Penguin od czasu jego aktualizacji, oficjalnej przez Google 23 września:

Ukierunkowane sankcje

Do tej pory Google sankcjonował strony z wątpliwymi praktykami (masowe linkowanie, wątpliwe linki). Nawet jeśli linki, które okazały się kontrowersyjne, wskazywały tylko jedną stronę witryny, kara dotyczyła całej witryny. Wraz z Penguin 4.0 ten system degradacji, z degradacją do klucza, ustępuje miejsca ukierunkowanym sankcjom. Wyszukiwarka nie będzie już karać całej witryny, ale raczej zdecyduje się dewaluować linki, które uważa za wątpliwe. W związku z tym wpłynie to tylko na ranking danych stron.

Praca w czasie rzeczywistym

Kolejna nowość: Algorytm Google działa teraz w czasie rzeczywistym. Przy każdym przejściu robot indeksujący ocenia jakość linków prowadzących do stron serwisu. Do tej pory zniesienie kary może trwać kilka miesięcy i czasami było bardzo trudne do uzyskania, pomimo zrzeczenia się kwestionowanych linków. Od teraz nie ma potrzeby czekać na aktualizację listy zdegradowanych witryn po nałożeniu kary.

Wpływ wciąż ograniczony

Z Penguin 4.0 nie ma ostrzeżenia przed burzą na planecie SEO (jak w 2012 roku z Penguin 1.0). Według badania opublikowanego 3 października przez amerykańską witrynę Search Engine Roundtable, 73% ankietowanych zadeklarowało, że aktualizacja nie miała wpływu na pozycjonowanie ich witryny.

15% zgłasza spadek swojej pozycji od 23 września. 12% odnotowało wzrost. Ta ostatnia liczba wzrasta do 21% respondentów w innym badaniu przeprowadzonym tego samego dnia przez witrynę MOZ. Liczba ta powinna logicznie wzrosnąć w nadchodzących tygodniach, ponieważ witryny indeksowane przez Google będą stopniowo znosić kary.

Jak się dostosować?

 La koniec globalnych kar czy to znaczy, że zmieniły się zasady gry? Nie, ponieważ Google zawsze śledzi toksyczne linki. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, ułatw mu pracę!

Monitoruj swoje backlinki

Pobierz listę linków przekierowujących do Twojej witryny z Google Search Console. Izoluj linki, które uważasz za spamerskie. Aby zlokalizować te linki, możesz na przykład skorzystać z narzędzia amerykańskiej witryny MOZ. „Wynik spamu” podawany przez witrynę jest dobrym wskaźnikiem ogólnego poziomu spamu w Twojej witrynie. Nie wahaj się regularnie sprawdzać na stronie Open Site Explorer.

Nadal wyrzekaj się toksycznych powiązań

Uruchomienie Penguin 4.0 nie wpłynęło na to, że Google zrezygnowało z systemu linków i jego wykorzystania. Gdy zauważysz spamerski link, zwłaszcza w Do Follow, zrzec się spornej strony lub domeny w Search Console lub poproś witrynę o usunięcie linku, którego dotyczy problem. Należy pamiętać, że zrzeczenie się domeny powinno być używane z ostrożnością: na przykład w przypadku bloga nie należy zrzekać się nazwy domeny platformy, która go obsługuje.

Penguin to tylko jeden z wielu algorytmów Google służących do oceny jakości witryny. A kryteria analizy netlinkingu mogą zostać dopracowane w nadchodzących miesiącach. Z biegiem czasu Google ostrzy swoją broń, kierując się nieubłaganą logiką: aby wypłukać strony o niskiej jakości.

★ ★ ★ ★ ★